Czytam forum i totalnie nie rozumiem zachwytów nad polskim dubbingiem. Z góry uprzedzam, że grałam jako FemShep, ale kurczę! Z całym szacunkiem i uwielbieniem dla Pani Kunikowskiej.. Anglojęzyczna wersja jest nie do pobicia! Zarówno jeśli chodzi o główną postać jak i postacie poboczne.. No może Maleńczuk się jakoś broni :P