Ale brakowało mi szczegółów, detali które też są potrzebne w filmie. Niby wiadomo co się działo w jego życiu, ale cały czas akcja przeskakiwała w czasie do przodu, do tych niby najważniejszych chwil. Czułam się trochę jakbym oglądała rodzinny album- zdjęcia z jakiś miejsc, sytuacji, niby wiadomo o co chodzi, ale brakuje ciągłości i tych chwil pomiędzy. Ogólnie może być, dość wciągający :)