zawsze było mi żal dzwoneczka, że straciła miłość swojego życia, a Peter musiał wrócić do realnego świata
Dziwne podejście. A żal żony Piotra by wam nie było? Też go kochała... W przypadku gdy dwie kobiety kochają jednego faceta lub dwóch facetów jedną kobietę zawsze ktoś musi być poszkodowany...